Ostatnie
dni lipca : wyszły już nowe odcinki Sword Art Online i Ao Haru
Ride, lecz gdy tylko je zobaczyłam, nie było nic do zrobienia.
Wprawdzie mogłabym słuchać muzyki, rysować... ale czułam, że o
czymś zapomniałam. I rzeczywiście tak było. Przypomniała mi się
jedna ważna obietnica. Wstawić rozdział. Jak najszybciej. Z tej
obietnicy się nie wywiązałam, za co muszę bardzo przeprosić.
Ponownie zapomniałam o blogu, który zdążył się już trochę
zakurzyć. Ledwo te mikro-bakterie strzepałam kilka miesięcy temu,
tak ponownie powróciła pustka. Zero inspiracji, pomysłów, ba ! –
nawet chęci. Ale jako, że to były już tylko ostatnie rozdziały,
stwierdziłam, że mogę coś napisać. Coś prostego, krótkiego,
ale co Was zadowoli. I tak otwarłam jeden z moich ukochanych
programów, Open Office, i zaczęłam myśleć nad prostym
początkiem, wpatrzona w białe tło. Na tym białym tle nagle
zaczęły się pojawiać czarne znaki. O Anastasi, Anne i Nathan'ie.
Następnie o drodze do szkoły i nostalgii – której nigdy nie
zaznałam przy końcu roku szkolnego. Opublikowałam dwa ostatnie
posty wczesnym początkiem sierpnia, z lekkim bólem głowy,
słuchając Ai Kotoba w wersji angielskiej. Tak oto nadszedł koniec.
Niezbyt
dobrze pamiętam początki tego opowiadania. Pamiętam tylko, że w
pierwszych rozdziałach stwierdzono plagiat. Pamiętam, że
komentarze były dość długie, lecz nie pamiętam, co dokładnie
mówiły. I przyznam się, że wolę sobie nie przypominać. Wtedy
już myślałam o zawieszeniu opowiadania, nawet jego zamknięciu,
lecz, jak widzicie, kontynuowałam. Zresztą dziękuję bardzo Keiszy
za zmotywowanie mnie w tamtych chwilach.
Planowałam
zwykłą kontynuację Inazumy Eleven, dojść do stu rozdziałów,
opisać pełno meczy... A zamiast tego wyszła lekka obyczajówka
pełna romansu, z minimalnym dodatkiem sportu. Opowiadanie jak
przystało na mój wiek i zainteresowania – czytam prawie tylko
shoujo/romanse jeśli o mangi chodzi – więc mimo wszystko mi się
podoba.
Co planuję na przyszłość ? Kiedy powiedziałam, że będę kontynuować pisanie ? Nie no, będę, będę. Ale muszę sobie zrobić przerwę od tego... Mam już kilka « wspaniałych » pomysłów... Może po ostatniej części czegoś się spodziewacie ? Dam wam podpowiedzi jeśli chcecie ! A jeśli jesteście bystrzy i nie chcecie sobie spoilować, nie patrzcie na to :
- Rozdział 30, część 1. Gdy adoratorki Nathan'a go zatrzymują, mówią coś, co nie spodobało się defensorowi.
- Rodział 30, część 1. Lista klasy 3-1. Dużo tych imion, czyż nie ? ~
- Rozdział 30, część 2. Silvia przegląda się w rzece, stwierdzając, że nie wygląda dobrze. // Erick zastanawia się nad relacjami między Silvią i Mark'iem.
- Opisy bohaterów. Emily, przyjaciółka Natha' – już raz spotkaliśmy ją w opowiadaniu – pochodzi z Sun garden... // Akinori – tak, znowu on ! – chodzi do Liceum Raimon'a.
Stwierdziłam też, że mam ochotę pisać inne fanfic'i... Ale nie mam pomysłów ! Więc jeśli lubicie jakąś serię i chcielibyście przeczytać coś z nią związaną, chętnie wysłucham pomysłów – dopóki to nie Naruto, Bleach, One Piece, Fairy Tail... – ヽ(;´ω`)ノ !
Myślę też nad zmianą pseudonimu... Nie całkowitą, ale ten jest za prosty... (´・ω・`) Czuję, że muszę coś dodać ! Może coś jak... « Cristal ☆ » ? Albo nawet « Kryształowa ☆ »... Nie uważacie, że z gwiazdką jest bardziej kawaii ?
No i jeszcze, jak chcecie, znajdziecie mnie na MAL'u, tutaj ☆
A podziękowania zostawiłam na koniec.
☆ Dziękuję Keiszy i Linie (Amber) za wszystkie te rozdziały które często doprowadzały mnie do łez i które zainspirowały mnie do prowadzenia tego oto bloga, za wszystkie rozmowy i wspólne dopytywanie się kiedy nowy rozdział, za komentowanie i wspieranie mnie.
☆ Dziękuję Starunnie za te częste komentarze i pytanie co chwila kiedy wstawię u siebie rozdział, za jej blog który w pewnym sensie zmuszał mnie do kontynuacji i który często okazywał się być idealnym zabijaczem (jakie wspaniałe słowo © Kryształowa !) czasu.
☆ Dziękuję Nieokreślonej, Keshi, Celii Oro i Kotkowi za mniej częste, ale jak miłe komentarze.
☆ Dziękuję również wszystkim niewymienionym wyżej czytelnikom za... no, za czytanie ! Nawet nie wiecie jak wszyscy motywujecie mnie do pisania.
☆ No i dziękuję moim obserwatorom, bo to jak liczba ich się nabijała było zaskakujące. Trzynaście to wspaniały numer !
☆ ☆
Dziękuję
z całego serca ! ☆ ☆
Och... Wzruszyłam się! Bardzo ładnie rozwinęłaś swoją myśl w tym poście :3
OdpowiedzUsuńTen szablon też mi się bardzo podoba ;) Pasuje do "obecnej sytuacji" :3
Jeśli chcesz zrobić sobie przerwę to ok. Nie będę już taka nachalna. Czasem trzeba wrzucić luz :)
Co do zmiany nazwy to już twój wybór. Ty wiesz doskonale, co ci gra w duszy ;) Ale jak ja cię mam nazywać? :o
Ja również dziękuję za piękne rozdziały, chwile radości i smutku, przeżywane emocje, które za każdym razem pojawiały się w moim sercu...
Ch**era! Za bardzo się rozkręciłam!!!
Ale uwież mi, i tak cię kocham <3
:*
PS>
Przepraszam, za ten wcześniejszy komentarz:P Nie wyszedł mi :/
Naprawdę ? ^^' -ja się popłakałam pisząc, ale ciii-
UsuńNaprawdęęęę ? To dobrze !
Ale ja tak bardzo lubię twoją nachalność D: (wiem, jestem dziwna)
Nazywaj mnie tak jak zawsze '^'
Nie ma za co ♥ Mam nadzieję, że dalej będzie się tak dziać ! ^^
Ja Ciebie też T~~T ♥
P.S. > Nic się nie stało, usunięty ~
Tak właściwie jak się czujesz? :D
OdpowiedzUsuńChciałabym być miła przez cały październik :D
(śmieszne, co nie :D )
:)
xD
http://inazuma-eleven-liceum.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
Mam nadzieję, że się nie obrazisz za coś takiego.
Pozdrawiam i czekam na notkę :)
Zostałaś nominowana do LBA http://tigralilkajames.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award-seriously.html
OdpowiedzUsuńJa też cię nominowałam :D
OdpowiedzUsuńhttp://inazuma-eleven-new.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-award-x2.html
Nominacja do LBA
OdpowiedzUsuńSzczegóły u mnie na blogu
Robaczku!! Co z tobą?!
OdpowiedzUsuńGdzie jesteś?
Zostawiłaś nas?
Zapomniałaś??
Dlaczego? :C
Przepraszam, przepraszam, przepraszam, przepraszam jeszcze raz aaaaaaaa...;;;;;;;
Usuń